Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Nagrodę Abela, nazwaną na cześć XIX-wiecznego norweskiego matematyka Nielsa Henrika Abela, przyznaje corocznie Norweska Akademia Nauk i Literatury. Towarzyszy jej czek na 7,5 mln koron (ok. 3 mln zł).
W tym roku otrzymał ją Argentyńczyk Luis Caffarelli z Uniwersytetu Teksańskiego w Austin. Nazwany przez „Guardiana” „Messim matematyki”, Caffarelli wniósł gigantyczny wkład w teorię równań różniczkowych, które od czasów Newtona i Leibniza są podstawowym narzędziem modelowania najróżniejszych zjawisk fizycznych – od spadającego kamienia po rozszerzanie się Wszechświata.
OLGA TOKARCZUK I MATEMATYCY. Ponieważ wyniki matematyczne nie zależą od wyobraźni, nie podlegają jej ograniczeniom. Czyli mogą doprowadzić w regiony, do których wyobraźnia nie sięga >>>>
Do najtrudniejszych tego typu równań należą sformułowane już 200 lat temu tzw. równania Naviera-Stokesa opisujące dynamikę cieczy i gazów, które są szeroko stosowane w inżynierii i meteorologii. Nie chodzi tylko o to, że trudno je rozwiązać – wciąż nie wiadomo nawet, czy ich rozwiązania zawsze istnieją i nie zawierają tzw. osobliwości, czyli punktów, w których rozwiązanie staje się fizycznie bezsensowne. Caffarellemu udało się jednak znacząco złagodzić ten problem. Wykazał, że osobliwości, nawet jeśli są dopuszczane przez równania Naviera-Stokesa, to są „łagodne” i nie wpływają na praktyczną stosowalność tych ostatnich. Inżynierowie zajmujący się hydro- i aerodynamiką mogą spać spokojnie.©