Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W czasopiśmie „Science” opisano urządzenie generujące losowe ciągi bitów (czyli zer i jedynek) z rekordową szybkością ok. 250 bilionów bitów na sekundę. Sercem wynalazku jest mikroskopijny laser półprzewodnikowy, który zaprojektowano tak, by nie świecił ciągłym, stabilnym światłem, lecz by „mrugał” w nieprzewidywalny sposób. Owa nieprzewidywalność wynika z prawideł mechaniki kwantowej. Urządzenie rejestruje fluktuacje światła za pomocą superszybkiej kamery i przetwarza je na szeroki strumień zer i jedynek.
We współczesnym zdigitalizowanym świecie panuje ogromne zapotrzebowanie na losowe ciągi bitów. Karmią się nimi algorytmy szyfrujące, zabezpieczające niemal każdą transmisję danych. Wbrew pozorom, wcale nie jest łatwo wytworzyć przypadkowe łańcuchy liczb. Wykorzystywane w tym celu programy – zwane generatorami liczb pseudolosowych – są szybkie, ale do pewnego stopnia przewidywalne. Dlatego w poszukiwaniu losowości sięga się po zjawiska fizyczne, takie jak szumy w obwodach elektronicznych. Te jednak są „za wolne”, żeby pokryć rosnące zapotrzebowanie na przypadkowość.
Nowy prototyp może stanowić przełom. Nie tylko jest setki razy szybszy od dotychczasowych rozwiązań, ale jest też stosunkowo prosty i mały. Jak przekonują badacze, ich urządzenie bez problemu zmieści się w przyszłych smartfonach. ©