Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
WIELKA RZEKA
„Jesteśmy dużym obozem politycznym, jak wielka rzeka, która płynie czasami różnymi nurtami, ma swoje odnogi, ale ostatecznie płynie w jednym kierunku” – stwierdził Mateusz Morawiecki w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”.
SAMO DNO
Kłopot z płynięciem w jednym kierunku zdaje się mieć Andrzej Duda. „Jeżeli ktoś proponuje tego typu ustawę, to jak to można nazwać? Osłabianie własnego państwa, wprowadzanie chaosu? Zdradą, jak piszą niektórzy?” – stwierdził Patryk Jaki, oceniając propozycję likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN. „Jest mi wstyd, że na niego głosowałem, że do tego namawiałem” – dodał europoseł.
ZMRUŻYŁ ŚLIPIE
Usunąć prezydenta trochę trudno, ale za to z grona parlamentarzystów PiS ma zostać wykluczony Jan Maria Jackowski za „wypowiedzi stojące w sprzeczności ze stanowiskiem klubu”. „Jeżeli receptą na kryzys ma być usuwanie z klubu wiernych programowi wyborczemu PiS-u, zamiast usuwania błędów, to znaczy, że ta formacja jest na kursie schyłkowym” – zareagował senator.
PUSTA MISECZKA
Czasami błędy się jednak usuwa. „Dlatego została m.in. przeprowadzona dymisja ministra finansów, że nawet Kancelaria Sejmu nie potrafiła nam wyliczyć wynagrodzenia” – powiedział w radiu RMF FM poseł Marek Suski.