Ostatni z Dachau

Niemiec Hermann Scheipers był ostatnim żyjącym duchownym, który przebywał w obozie koncentracyjnym w Dachau koło Monachium, gdzie władze III Rzeszy więziły niemal 3 tys. księży z różnych krajów. Dożył 102 lat – zmarł w miniony czwartek, 2 czerwca. 

06.06.2016

Czyta się kilka minut

 / Fot. BISTUM DRESDEN-MEISSEN
/ Fot. BISTUM DRESDEN-MEISSEN

Gdy 4 października 1940 r. przed drzwiami jego parafii w miejscowości Hubertusburg koło Lipska stanęli funkcjonariusze Gestapo, by go aresztować, 27-letni ks. Scheipers miał już u nich bogatą kartotekę: wcześniej inwigilowano go, gdyż prowadził z zaangażowaniem duszpasterstwo młodzieżowe, a przede wszystkim – ponieważ opiekował się polskimi robotnikami przymusowymi. To ostatnie przesądziło o jego aresztowaniu. Scheipers spędził pół roku w więzieniu w Lipsku, a potem trafił do Dachau, gdzie zakwalifikowano go jako „wroga państwa”. „Można było tylko przeklinać albo się modlić”, „Nigdy nie byłem tak blisko Boga jak w kacecie” – wspominał potem.

Przez obóz ten przeszło łącznie 40 tys. więźniów, największą grupę (jedna trzecia) stanowili Polacy. Także Polacy tworzyli największą grupę spośród 2720 duchownych (głównie katolickich) więzionych w Dachau: z 1780 polskich księży zginęło 868. Przebywało tu również za „działalność antypaństwową” 447 księży z Niemiec i Austrii (91 zginęło) . Scheipers miał szczęście, przeżył obóz (niemal cudem uniknął zagazowania, gdy był chory), a 27 kwietnia 1945 r. uciekł z marszu śmierci podczas ewakuacji – po to, aby dzień później w kobiecym przebraniu wrócić na trasę marszu i przekazać żywność współtowarzyszom.

W 1946 r. wrócił do biskupstwa Drezno-Miśnia, które znalazło się w sowieckiej strefie, a potem w komunistycznej NRD. Pracował w różnych parafiach w Saksonii i znów wszedł w konflikt z systemem totalitarnym. Był inwigilowany przez tajną policję Stasi, która – jak się okazało po otworzeniu archiwów – wykorzystywała przeciw niemu aż 15 informatorów. W latach 70. Stasi chciała zmontować mu proces za „działalność antypaństwową”, ale ostatecznie do niego nie doszło – władze NRD uznały, że byłoby to „niepolityczne”.

Już na emeryturze ks. Scheipers lubił zwłaszcza spotykać się z młodzieżą. W 1997 r. wydał wspomnienia „Idąc po krawędzi. Jako ksiądz pod dwiema dyktaturami”. W 2003 r. Jan Paweł II mianował go honorowym prałatem domu papieskiego, a w 2013 r. podziękowała mu Polska: otrzymał Krzyż KawalerskiOrderuZasługiRP. ©℗

KNA, BISTUM DRESDEN

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp roczny

365 zł 95 zł taniej (od oferty "10/10" na rok)

  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
269,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, kierownik działów „Świat” i „Historia”. Ur. W 1967 r. W „Tygodniku” zaczął pisać jesienią 1989 r. (o rewolucji w NRD; początkowo pod pseudonimem), w redakcji od 1991 r. Specjalizuje się w tematyce niemieckiej. Autor książek: „Polacy i Niemcy, pół… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 24/2016