Myślenie do myślenia

Bóg jest jak muzyka, zaprasza do tańca.Błogosławieństwa są pieśnią, którą śpiewa Bóg.Muzyka wiary jest bogata i subtelna.Aby mogła rozbrzmiewać, potrzebna jest cisza..

15.05.2006

Czyta się kilka minut

"Jaskinia filozofów" w Auditorium Maximum UJ /fot. G. Kozakiewicz /
"Jaskinia filozofów" w Auditorium Maximum UJ /fot. G. Kozakiewicz /

Te słowa, wyjęte z pism ks. Józefa Tischnera, stały się hymnem Szkół Tischnerowskich. Obok Wyższej Szkoły Europejskiej w Krakowie, imię autora "Myślenia według wartości" noszą już 23 placówki oświatowe. "Muzyka Myśli", bo taki jest tytuł kompozycji Jerzego Jamińskiego, miała prawykonanie podczas szóstej już edycji Dni Tischnerowskich, zorganizowanych między 10 a 13 maja przez wydawnictwo Znak, UJ, PAT oraz PWST.

Dni rozpoczęła Msza św., którą w intencji ks. Tischnera odprawił ks. kard. Stanisław Dziwisz. Po niej przyszedł czas na przegląd filmów - "Śmierć i nieśmiertelność". Głównym punktem wieczoru była projekcja "Dialogu z ks. Tischnerem" Krystyny Mokrosińskiej - pierwszej ekranizacji od czasu śmierci autora "Sporu o istnienie człowieka", która nie jest tylko opowieścią o osobie bohatera, ale próbą skonfrontowania się z jego myślą.

Dwa kolejne dni upłynęły pod znakiem odczytów, paneli i debat. Wykład z cyklu "Colloquia Tischneriana" - "Dwuznaczność szczęścia" wygłosił prof. Robert Spaemann, myśliciel, zajmujący się głównie etyką i filozofią człowieka. Autor "Szczęśliwości i życzliwości" był również obok profesorów Jerzego Jarzębskiego, Krzysztofa Michalskiego i Władysława Stróżewskiego uczestnikiem "Jaskini filozofów", którą w tym roku poświęcono dyskusji o dobru i pięknie. W debacie z udziałem księży profesorów Pawła Bortkiewicza i Andrzeja Szostka oraz prof. Joanny Górnickiej-Kalinowskiej i prof. Aleksandra Bobko mówiono o sumieniu w świecie wolności, zastanawiając się, czy można dziś w Polsce mówić o kryzysie sumienia, jaki wpływ na nasze sumienia ma efekt postmodernizmu i na ile kryzys sumienia jest odzwierciedleniem kondycji duchowej dzisiejszego człowieka.

W panelu zorganizowanym przez Instytut Myśli Józefa Tischnera - "Między relatywizmem a fundamentalizmem" - udział wzięli profesorowie Tadeusz Gadacz, Andrzej Szahaj i o. Jan Andrzej Kłoczowski. Ten ostatni, pytany, co znajduje się między słowami zawartymi w tytule spotkania, odpowiadał: - Pomiędzy nimi kryje się rzeczywistość. A mówiąc już zupełnie kolokwialnie, to mieści się tam zdrowy rozsądek, który z jednej strony nie chce sprowadzać wszystkiego tylko i wyłącznie do jakichś mniemań uwarunkowanych socjologicznie czy psychologicznie, a z drugiej strony nie pozwala wpadać w źle rozumiany absolutyzm czy dogmatyzm, gdzie człowiek dochodzi do wniosku, że potrafi znaleźć formuły, które by w ostateczny sposób wyjaśniały czy opisywały świat.

Po raz kolejny przyznano Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera, która "ma wyróżniać osoby wspinające się na te same granie: filozofii, myślenia religijnego, zaangażowanej publicystyki i czynnej solidarności". W kategorii pisarstwa religijnego i filozoficznego, stanowiącego kontynuację Tischnerowskiego "myślenia według wartości", wyróżniony został, za książkę "Usłyszeć niewidzialne", prof. Karol Tarnowski. Za publicystykę na tematy społeczne, która uczy Polaków przyjmować "nieszczęsny dar wolności", nagrodzono Piotra Kłodkowskiego (książka "O pęknięciu wewnątrz cywilizacji"). Laureatką w kategorii inicjatyw duszpasterskich i społecznych współtworzących "polski kształt dialogu" została założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska.

W ramach Dni zaprezentowano również spektakl studentów PWST "Prorok Miłosierdzia - rzecz o św. Siostrze Faustynie w piętnastu obrazach", zaś podczas majówki z udziałem kapeli z Łopusznej, przyjaciół ks. Tischnera, a nade wszystko dzieci i młodzieży ze Szkół Tischnerowskich, można było zobaczyć, jak bardzo pamięć o Księdzu Profesorze obecna jest wśród ludzi młodych, kształtujących swe charaktery i zdobywających wiedzę pod jego patronatem.

- Chcemy tworzyć jedną rodzinę. Organizujemy wspólne rekolekcje, spotkania, wymiany szkół. Na kilka dni przed śmiercią Józek napisał mi na kartce: »Weź ten mój strój góralski i kontynuuj to dzieło«. To było u niego pierwsze. Nic tak nie łączy, jak śpiew i muzyka, a w folklorze tkwi tajemnica. Chcemy poprzez śpiew i taniec dać tej naszej młodzieży dobry narkotyk. Jednocześnie powtarzamy dzieciakom Józkowe słowa: »Zawsze możesz więcej. Na więcej cię stać« - mówi brat patrona Dni, Kazimierz Tischner.

Ukoronowaniem i zamknięciem Dni Tischnerowskich było spotkanie prof. Leszka Kołakowskiego i ks. Adama Bonieckiego, którego zapis opublikujemy w następnym numerze "TP".

***

Ciekawe, co powiedziałby ks. Tischner, spoglądając na dzisiejszą rzeczywistość? Jak skomentowałby takie czy inne wydarzenie? Kogo by krytykował a kogo chwalił? - to pytania, które pojawiają się zawsze podczas krakowskich spotkań. - Tischner nigdy nie postępował w sposób tani. Jemu nigdy nie zależało na pustym hałasie. On prowokował przez swoje myślenie do myślenia. Nietypowe, niestandardowe, a jednocześnie zasadne przez celne formułowanie opinii - podkreśla ks. prof. Szostek.

Im dalej od jego śmierci, tym wyraźniej widzimy, że był w Polsce jednym z niewielu duchownych, którzy stoją w drzwiach Kościoła, by jednych do niego zapraszać, drugim zaś nie pozwolić zbyt łatwo odejść.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp roczny

365 zł 95 zł taniej (od oferty "10/10" na rok)

  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
269,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 21/2006