KRONIKA

28 maja – 3 czerwca

03.06.2013

Czyta się kilka minut

Sprzeciw Kościoła wobec metody in vitro nie oznacza braku szacunku dla dzieci narodzonych na tej drodze. (Kard. Stanisław Dziwisz podczas procesji Bożego Ciała, Kraków, 30 maja 2013 r.)


Około 80 tys. osób wzięło udział 1 czerwca w XVII Spotkaniu Młodych na Lednicy, które w tym roku odbyło się pod hasłem „W imię Ojca”. Eucharystię, sprawowaną pod przewodnictwem abp. Stanisława Gądeckiego, koncelebrowało ok. 1700 księży. „Chcemy sobie dzisiaj uświadomić, że Bóg jest naszym Ojcem. Chcemy też przypomnieć sobie, że każdy z nas ma swojego ojca i że kiedyś sami będziemy ojcami, do czego musimy się przygotować” – podkreślił dominikanin o. Jan Góra, rozpoczynając spotkanie. Z kolei bp Grzegorz Ryś mówił młodym: „Kiedy odkrywamy Boga, który jest naszym Ojcem, odkrywamy jednocześnie matkę, którą jest Kościół. Jeśli chcemy mieć życie z ­Ojcem, musimy żyć w łonie matki, aż się urodzimy”. Na Lednicy odtworzono również przesłanie papieża Franciszka do młodych Polaków.


Podczas procesji Bożego Ciała (30 maja) biskupi nawiązywali w kazaniach do problemów i dyskusji angażujących katolików. Prymas Polski abp Józef Kowalczyk mówił w Gnieźnie o nasilającej się, jego zdaniem, nietolerancji religijnej. Metropolita Krakowa odniósł się z kolei m.in. do kwestii bioetycznych. Mówił o szacunku dla dzieci poczętych metodą in vitro. – „Kościół przyjmuje te dzieci z największą miłością, bo przysługuje im taka sama godność, jak wszystkim innym”– zapewniał w homilii kard. Stanisław Dziwisz. W innym duchu mówił o in vitro abp Józef Michalik. „Tysiące dzieci znajduje się w płynnym azocie i nie wiadomo, co z tym zrobić. To jest eksperyment, który woła o pomstę do nieba” – uznał hierarcha podczas uroczystości Bożego Ciała w Przemyślu.


2 czerwca w Warszawie gościł prefekt Kongregacji Nauki Wiary abp Gerhard Müller. Podczas Mszy św. pod Świątynią Opatrzności Bożej przypomniał m.in., że wiary i Kościoła w polskim społeczeństwie „nie zdołały pokonać” ani XIX-wieczne mocarstwa imperialistyczne, ani XX-wieczne państwa totalitarne. Dodał również: „Także dziś, w dobie neopogaństwa i antyklerykalizmu, których przedstawiciele atakują Kościół i pasterzy Kościoła, Polska nie może ulec tym tendencjom i prądom. Aby zachować swą historyczną tożsamość, musi przeciwstawić się ideologii materialistycznej! Musi kultywować swoją wierność historii, w którą wpisane jest wielkie dziedzictwo chrześcijaństwa” – wzywał abp Müller.


Na Jasnej Górze spotkało się 1 czerwca ponad 200 członków Klubów Inteligencji Katolickiej. „Trzeba, abyśmy Boga prosili, jak Syracydes, o mądrość” – mówił podczas Mszy św. w kaplicy Matki Bożej częstochowskiego sanktuarium bp Bronisław Dembowski. Sięgając do początków KIK-u w 1956 r., podkreślił, że „od samego początku była to posługa myślenia”. Tego samego dnia w Gnieźnie z uczestnikami spotkania młodych związanych z Instytutem Tertio Millennio, który od dwóch dekad promuje wartości chrześcijańskie w życiu publicznym, spotkał się prezydent Bronisław Komorowski. Zaapelował do młodzieży m.in. o „chrześcijański optymizm”.


Argentyńska prasa opublikowała treść listu wysłanego przez papieża do zaprzyjaźnionego proboszcza w mieście La Rioja.­ To odpowiedź Franciszka na list, w którym ten drugi opisywał m.in. życie swojej parafii. „Drogi Quique – pisze papież – relacja z odpustu parafialnego przyniosła mi świeży powiew powietrza. Mam się dobrze i nie utraciłem pokoju w obliczu faktu zupełnie zaskakującego, który uważam za Boży dar. Staram się zachować ten sam sposób bycia i działania, jaki zachowywałem w Buenos Aires, bo gdybym go w moim wieku zmienił, z pewnością byłbym się ośmieszył. (...) Pozostałem w Domu Świętej Marty. (...) Są tu goszczeni biskupi, księża i osoby świeckie. Ludzie mogą mnie widzieć i pędzę normalne życie: Msza św. publiczna z rana, jem ze wszystkimi na stołówce itd. Dobrze mi to wszystko robi i sprawia, że nie jestem izolowany. Quique, serdecznie pozdrów Twoich parafian”.


3 czerwca minęło pół wieku od śmierci papieża Jana XXIII. Katolicka Agencja Informacyjna przypomniała przy tej okazji, że jego śmierć wywołała żal na całym świecie, a do Watykanu płynęły depesze kondolencyjne nawet z ówczesnych państw komunistycznych. Pomimo krótkiego, niespełna pięcioletniego pontyfikatu Jan XXIII zajął wybitne miejsce w dziejach Kościoła katolickiego, m.in. za sprawą zwołania w 1962 r. Soboru Watykańskiego II.


NA PODST. KAI, INNYCH AGENCJI I MEDIÓW, INFORMACJI WŁASNYCH

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp roczny

365 zł 95 zł taniej (od oferty "10/10" na rok)

  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
269,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 23/2013